Nie lubię robić zakupów. Żadnych. Wiadomo, są wyjątki od reguły. Jest jakieś 5 dni w roku, kiedy chodzenie po sklepach, oglądanie i wybieranie sprawia mi coś na kształt przyjemności. Nie zmienia to faktu, że przez pozostałe 360 dni, zakupy są dla mnie udręką. Przed świętami niechęć zakupowa sięga zenitu. Temat prezentów staram się zamknąć w listopadzie. Raz się udaje, raz nie. Na przeróżne sposoby próbuję sobie ułatwić i umilić te przedsięwzięcie. Na szczęście jest internet, a w nim mnóstwo twórczych, pomysłowych, kreatywnych głów! Na kanapie, z ulubioną muzyką w tle, spokojnie można obejrzeć, zastanowić się i przede wszystkim znaleźć coś wyjątkowego, dobrej jakości. Dodatkowym atutem jest to, że można bliżej poznać sprzedawcę i twórcę zarazem.
Skoro tu jesteście pewnie podczytujecie też inne blogi. Zaglądacie do Księżniczki w kaloszach? Znacie Paulinę i jej rodzinę? Jeżeli jeszcze nie zróbcie sobie kubek kawy i zajrzyjcie tu:
www.folkmyself.pl Bardzo ucieszyło mnie, że mogę mieć coś prosto ze Stajni Zamczysk. Wiem kto, gdzie i ile pracy włożył w tę paczuszkę. Wiem też, że w tym roku na bank nie zapomnę o sianie pod wigilijny obrus, a zdarzyło mi się to już 2 lata z rzędu :)
Na zdjęciach widać jak rozwija się nasza drewniana faza. Zaczyna nabierać konkretnych kształtów, aktualnie choinek i świeczników :) Cieszę się bardzo, zwłaszcza, że pierwsze nasze wydłubanki trafiły już w Wasze ręce.
Kolejne są do kupienia w sklepie
SODAlicious. Kreatywne głowy
JASZMURKI i
NULKI stworzyły świąteczne zestawy, w których znajdziecie notes w filcowej okładce prosto od
ANITY, pieczątkę, ołówek i
dworzyskowe brzozowe podkładki pod kubek. Zestawy są do kupienia tu:
--->klik
A jeszcze dzisiaj do północy macie czas na zostawienie komentarza pod tym --->klik postem. Już jutro wylosuję jedną osobę, do której poleci zestaw drewnianych dekoracji choinkowych.
Nie dajcie się zwariować w poniedziałek :)
u.