Helloł! Jak tam po świętach? Wypoczęliście? Nie pękły Wam brzuchy? Moje świąteczne plany zmieniły się o 180 stopni, kiedy okazało się, że na wsi mamy awarię ogrzewania. Tym oto zbiegiem okoliczności spędziliśmy pierwszą Wigilię w Dworzysku. Okazało się, że da się wyczarować świąteczną atmosferę za pomocą jednego sznura lampek :). W związku ze związkiem i zaistniałą sytuacją jestem raczej zmęczona niż wypoczęta, ale za to bogatsza w kilka ciekawych wspomnień :). Zostając w klimacie wspomnień świątecznych, mam Wam dziś do pokazania kilka z zeszłego roku.
papiery: ILS
dodatki: EK Success, Dekoracyjna Taśma, SODAlicious, gesso, nitki, dziurkacz gwiazda, stempel by Lejdi
Niesamowicie patrzy się na dzieci, które jak zaczarowane wyczekują Mikołaja. Napięcie jest tak duże, że jak już w końcu wyczekiwany gość nadejdzie, mało kto rozpozna w nim przebranego sąsiada ;). Was w tym roku odwiedził Mikołaj?
u. >I<