środa, 25 kwietnia 2012

kamienie i bociany

Jestem "kamieniarą". Odkąd pamiętam przynoszę ze spacerów kamyki upchane po kieszeniach. Z nad morza zawsze wracam z dodatkowymi kamiennymi kilogramami. Przy okazji ostatnich spacerów po plaży starałam się zbierać tylko te idealnie okrągłe, efekt widzicie na zdjęciu wyżej. Układam swoje znaleziska na półkach, w szklanych naczyniach, w doniczkach z kwiatkami, używam jako przycisków do papieru. Naturalną koleją rzeczy, kiedy zaczęliśmy wielkie sprzątanie na wsi, było wykorzystywanie kamieni na podwórku. Układam je wokół rabatek i na ścieżkach. Od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie kamienne insekty. Takie, które ożywią ogródek, kiedy kwiatki kwitną jeszcze nieśmiało. Kiedy zobaczyłam wyzwanie na Art-Piaskownicy kraftuj z natury postanowiłam zacząć wcielać swój plan w życie i tak wśród hiacayntów zamieszkały pierwsze kamienne stwory.
Wiosna leniwie zaczyna na dobre gościć na naszych polach i łąkach. W lesie kwitną białe morza zawilców. Pierwsza wiosenna burza już za nami. Pierwsze sadzonkowe straty po nocnych przymrozkach też. Lada moment zrobi się ciepło i zieleń wybuchnie na całego. Wiosennie uwijają się też ptaki. Bociany od kilku dni toczą nad naszymi głowami bój o gniazdo. Ich niesamowite walki powietrzne pozbawiły nas wczoraj prądu na pół dnia. Ciekawie żyje się w tak bliskim sąsiedztwie z naturą.
papier: ILS
alfabet: Recollections
dodatki: ILS, Dekoracyjna Taśma, Makowe Pole, Making Memories, akwarele, spray

projekt 52 #9 - doodling (rysunki i napisy zrobione cienkopisem) na fotografii.

Na koniec mam Wam do przekazania wiadomość o nowym sklepie z polskimi rzeczami do art-journalingu i scrapbookingu! Wirtualne półki są już pełne pięknych rzeczy. Aby dowiedzieć się więcej o SODAlicious i wziąć udział w candy wystarczy kliknąć --->TU.


Kreatywnego dnia,
u. >I<

niedziela, 15 kwietnia 2012

podwójnie kwieciście

Uwielbiam kwiaty, zwłaszcze polne i leśne. Ogród nigdy nie był moją pasją, ale od zawsze znam gatunki roślin, których nie może zabraknąć wokół mojego wymarzonego domu. To co udało mi się osiągnąć jak do tej pory na dworzyskowym podwórku ciężko nazwać ogrodem. Pierwszy rok głównie sprzątaliśmy. W zeszłym udało mi się już co nie co posadzić. W tym mamy remont, więc przesadzam i ratuję to, co udało mi się posadzić w roku zeszłym. W temacie kwiatowym mam Wam dziś do pokazania dwa scrapy. Oba na papierach z najnowszej kolekcji ILS - La Maison Rose.
papiery: ILS
alfabet: ATD
dodatki: ILS, ATD, Makowe Pole, Making Memories, Heyda, Dekoracyjna Taśma, wstążka, akwarele

Chociaż zamiłowanie do kwiatków polnych nadal mi zostało, ogród powoli zaczyna mnie wciągać. Marzy mi się moment, kiedy wszystko będzie pięknie kwitło. W tych marzeniach towarzyszy mi czasem sąsiadka. Siedzimy przy kawie i wymyślamy różne różniste kwiatki, krzaczki i drzewka, a potem konfrontujemy to z rzeczywistością. No bo nie dość, że puszcza i podlasie to jeszcze polana nad rzeką - warunki mało sprzyjające naszym wybujale kwitnącym wyobraźniom. 
papiery: ILS
alfabet: Prima
dodatki: Dekoracyjna Taśma, Making Memories, Colorbok, Heyda, nitki, farba akrylowa, akwarele, pastele, dziurkacz

Scrap zrobiony według mapki zaproponowanej przez ScrapMap - to takie całkiem świeże, sympatyczne scrapowe miejsce --->TU.
Może znacie jakieś wytrzymałe gatunki ciekawych roślinek?
Ciepłego tygodnia,
u. >I<

piątek, 13 kwietnia 2012

wiosna i projekt 52 #8

Pewnie w wielu miejscach wiosna hula już na dobre, u mnie dopiero nieśmiało się rozgląda. Jest cieplej, przez fioletowe morze przylaszczek zaczynają przebijać się zawilce, bociany się sparowały, ale  na poranną kawę "progową" w wersji na bosaka muszę jeszcze trochę poczekać.
Remont rozkręcił się na dobre i nieśmiało napiszę, że chyba nabrał rytmu, w którym będę mogła wygospodarować chwilę na scrapowanie. Będę próbować. Na początek projekt 52.
papier: Makowe Pole
alfabet: Papermania
dodatki: ILS, akwarele, pieczątki ważki

52 #8 - cztery zdjęcia na scrapie.
Pisałam już nie raz, że uwielbiam poranki na wsi. Takie jak dziś - o zapachu wiosny uwielbiam podwójnie.
Słonecznego weekendu.
u. >I<

sobota, 7 kwietnia 2012

nowości kilka

Zaczynam poprostu... od zdjęcia pierwszych marcowych przylaszczek, bez przydługiego wstępu o tym jak to wciagnął mnie remont i znowu doba jest za krótka. Moje "milczenie" w świecie wirtualnym oznacza zazwyczaj "słowotok" w świecie rzeczywistym.  Mogę mieć tylko nadzieję, że przyjdzie moment na pokazanie Wam chociaż małej części z tego co powstaje. W tematach wiejskich - podgląd kamienia węgielnego. Ta chwila już dawno za nami. Nie mogło oczywiście zabraknąć lawendy :)
W tematach scrapbookingowych - jest już drugi numer magazynu 30x30! Pełen świeżych inspiracji i wiedzy scrapowej do obejrzenia tu --->klik. Moją pracę znajdziecie na stronie 35.
Pozostając w tematach scrapowych ILS wita wiosnę przepiękną kolekcją nowych papierów - la maison rose, w najmodniejszych w tym sezonie pastelach.
A na koniec życzę Wam żeby z okazji Świąt czas się zatrzymał. Żeby był moment na złapanie oddechu i spędzenie pięknych chwil z bliskimi.
u. >I<