sobota, 22 lutego 2014

Vinylove.

Na scrapkowym blogu trwa tydzień muzyczny. Temat rzeka, więc nic milszego i przyjemniejszego do interpretacji. Kilka słów i scrap ode mnie.
Muzyka towarzyszy mi codziennie. Słucham dużo, trochę podśpiewuję pod nosem, czasem wykonam obrót i zamacham nogą w rytm. Muzyka wpływa na mój nastrój i często mnie inspiruje. Wykonałam kilka prób nauki gry na różnych instrumentach, nie zaiskrzyło na dłużej, więc zostałam przy słuchaniu. Trochę ponad rok temu spełniliśmy z małżonkiem swoje marzenie i kupiliśmy gramofon. Z winylami zaiskrzyło od pierwszego wejrzenia i trzyma mocno do dziś.


Śmigajcie na scrapkowego bloga po inspiracje i przelejcie swoją miłość do muzyki na papier --->klik.
Macie też jeszcze kilka dni na zgłaszanie prac w lutowej Galerii Gości, do wygrania jest bon na zakupy w scrapkowym sklepie --->klik.

Poza tym donoszę, że zdrowy rozsądek poszedł się czesać i wczoraj na tarasie pojawiły się leżaki. Zawijam się w koc i patrzę na parujący las.

Byle do wiosny!
u.

sobota, 15 lutego 2014

luty na tarasie.

Zawitała już do Was wiosna, czy tak jak ja macie jeszcze zapasy śniegu? Uwielbiam taką zimę! Jest słonecznie i ciepło. Ptasiory w karmniku dają koncerty na kilka głosów. W dzień można nawet poczuć zbliżającą się wiosnę, noce jednak nie pozostawiają żadnych złudzeń, to zima króluje.



Spędziłam godzinę w domowej siłowni. Machałam szuflą i miotłą na zmianę, żeby odśnieżyć taras. Małżonek wraca z pracy i mówi: "Oooo, zobacz jak ładnie słońce poradziło sobie z 20 centymetrową warstwą śniegu na tarasie."
I tak oto za sprawą sił przyrody otworzyłam podwórkowy sezon kawowy. Zdrowy rozsądek nie pozwala mi rozstawić leżaków, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam.


Na moich scrapach jeszcze zima. Spacer nad rzekę, na moich ulubionych Nordic Pines Bazzil Basics, do kupienia na stronie scrapki.pl --->klik. Zajrzyjcie koniecznie, bo wczoraj pojawiły się najnowsze kolekcje 7Dots Studio.

Twórczego weekendu,
u.