Muzyka towarzyszy mi codziennie. Słucham dużo, trochę podśpiewuję pod nosem, czasem wykonam obrót i zamacham nogą w rytm. Muzyka wpływa na mój nastrój i często mnie inspiruje. Wykonałam kilka prób nauki gry na różnych instrumentach, nie zaiskrzyło na dłużej, więc zostałam przy słuchaniu. Trochę ponad rok temu spełniliśmy z małżonkiem swoje marzenie i kupiliśmy gramofon. Z winylami zaiskrzyło od pierwszego wejrzenia i trzyma mocno do dziś.
Śmigajcie na scrapkowego bloga po inspiracje i przelejcie swoją miłość do muzyki na papier --->klik.
Macie też jeszcze kilka dni na zgłaszanie prac w lutowej Galerii Gości, do wygrania jest bon na zakupy w scrapkowym sklepie --->klik.
Poza tym donoszę, że zdrowy rozsądek poszedł się czesać i wczoraj na tarasie pojawiły się leżaki. Zawijam się w koc i patrzę na parujący las.
u.
fantastyczny scrap!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę super jest to co robisz.
OdpowiedzUsuńWrażliwość to to czego ludziom dzisiaj brakuje - a ty to masz.
Dzięki
Aniab