wtorek, 31 marca 2015

O marcu, w którym jak w garncu.

Marzec był na tyle pracowity, że zagubiłam się gdzieś w blogowej przestrzeni. Było trochę warsztatów i innych atrakcji. Zapraszam na szybki foto skrót.

Zaczęliśmy kosmetykami lawendowymi w Bubustacji.

W pierwszy wiosenny weekend utopiliśmy marzannę.

Potem kosmetyki zapachniały espresso w Kaffka Bistro.

W ostatni weekend zaczęliśmy przygotowania do świąt wspólnie ze Stanią Zamczysk.

Jeżeli macie ochotę podglądać na bieżąco co nowego robimy i gdzie jesteśmy, zapraszam serdecznie na dworzyskowego INSTAGRAMA  i  FACEBOOKA.Tam zaglądamy trochę częściej :)
u.