środa, 16 lipca 2014
sezonowo-lawendowo.
Sezon lawendowy ruszył z kopyta. Chyba pierwszy raz odkąd mamy pole jest dokładnie taki, jak czytałam w poradnikach o uprawie lawendy. Krzaki zaczęły kwitnąć na początku lipca i w dwa tygodnie przerobiliśmy już ich zdecydowaną większość. Cały czerwiec drżałam o nasze pole, bo pogoda dawała lawendzie w kość. A wystarczyło kilka dni upałów, żeby wszystko zadziało się "wzorcowo".
Czujecie jak pachnie?
u.
sobota, 5 lipca 2014
Lawendowe babeczki.
Dzisiaj bez gadania, bo upał i się jakoś nie chce. Będą za to zdjęcia pt. "produkcja lawendowych babeczek czyli czym ostatnio pachnie w naszej kuchni."
Macie ochotę spróbować? Wpadnijcie jutro do Kaffki --->klik.
u.
środa, 2 lipca 2014
InstaLOVE.
Żeby rok temu ktoś mi powiedział, że zamienię ukochany aparat na aparat w telefonie, uśmiałabym się do łez. Ale pewna Lejdi zaznajomiła mnie z aplikacją, która zowie się INSTAGRAMEM i od tamtej pory moje życie przewróciło się do góry nogami.
Kwadratowy format jest bardzo wdzięczny do scrapowania. Instagramowe kolaże zauważyliście też na pewno od jakiegoś czasu na blogu. Dopadło i mnie. Nie zostanę mobilnym fotografem, wiersze pochwalne na temat aparatu w telefonie nie zostaną wystukane przez moje palce, ale potwierdzam, że to fajna i wygodna zabawka. Cóż więcej mogę napisać... aha jeszcze to, że instagram to kopalnia inspiracji i to chyba największy +.
Jeżeli macie ochotę na bieżąco podglądać co dzieje się w Dworzysku zapraszam Was do obserwowania konta DWORZYSK na INSTAGRAMIE --->kilk. A jeżeli zawitacie na podlasie otagujcie swoje zdjęcia #ilovepodlasie, chętnie je obejrzę :)
u.
Subskrybuj:
Posty (Atom)