Żeby rok temu ktoś mi powiedział, że zamienię ukochany aparat na aparat w telefonie, uśmiałabym się do łez. Ale pewna Lejdi zaznajomiła mnie z aplikacją, która zowie się INSTAGRAMEM i od tamtej pory moje życie przewróciło się do góry nogami.
Kwadratowy format jest bardzo wdzięczny do scrapowania. Instagramowe kolaże zauważyliście też na pewno od jakiegoś czasu na blogu. Dopadło i mnie. Nie zostanę mobilnym fotografem, wiersze pochwalne na temat aparatu w telefonie nie zostaną wystukane przez moje palce, ale potwierdzam, że to fajna i wygodna zabawka. Cóż więcej mogę napisać... aha jeszcze to, że instagram to kopalnia inspiracji i to chyba największy +.
Jeżeli macie ochotę na bieżąco podglądać co dzieje się w Dworzysku zapraszam Was do obserwowania konta DWORZYSK na INSTAGRAMIE --->kilk. A jeżeli zawitacie na podlasie otagujcie swoje zdjęcia #ilovepodlasie, chętnie je obejrzę :)
u.
:) uwielbiam
OdpowiedzUsuń