poniedziałek, 2 grudnia 2013

Jeszcze jesiennie.

Wciąga mnie powoli szał świątecznych przygotowań. Wczoraj zbudziłam się z "It's the most wonderful time of the year". Zrobiliśmy maraton z Kevinem. Wytachałam z piwnicy kartony ze świątecznymi dekoracjami. Dopadło i mnie. Czas zamykać jesienne tematy.


Na początku listopada Histories de Pages wystartowało z elektroniczną, angielską wersją magazynu. Teraz na blogu możecie poznać całe DT --->klik. Po roku wciąż nie mogę uwierzyć, że ja również zasilam jego szeregi:)



Ostatnia w tym roku jesienna praca. Szczegóły na blogu scrapki.pl --->klik.


Wróżyliśmy. Dłubiąc przy tych zdjęciach zatęskniłam za tradycyjną ciemnią. Ziarno, cienie, prześwietlenia... aż poczułam zapach wywoływacza :)

Wspaniałego tygodnia!
u.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz