Słyszeliście pewnie, że na podlasiu żyją białe niedźwiedzie i są ponad 30 stopniowe mrozy. Niedźwiedzi nie widziałam, ale ta mina jest w skutek mrozu właśnie. Na szczęście powoli odpuszcza, na przyszły tydzień zapowiadają nawet odwilż. Chcę Wam dzisiaj pokazać trochę mojej zimy. Tej naładniejszej, bo słonecznej, ze śniegiem skrzypiącym pod stopami, bez białych niedźwiedzi niestety ;)
Dwa tygodnie temu wybraliśmy się na biegówki. Temat zdjęć idealnie podpasował się pod aktualne wyzwanie miesiąca na blogu ILS. Po więcej zimowych prac zajrzyjcie tu --->klik.
papiery: ILS
alfabet: Making Memories
dodatki: ILS, Colorbok, Zdesign, dziurkacz śnieżynka, ecoline, guziki, nitka
Lubicie sporty zimowe?
u. >I<
no a na tym pierwszym zdjeciu to nie niedzwiedz polarny?? hihihi Ulis piekna ta zima u Was!!! u nas juz odwilz wszystko plywa! zwlaszcza skarpecioszki w przemoczonych butach :) wielki buz pozdrawiacz dla miska polarnego :)))) :***
OdpowiedzUsuńScrap jest fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńCudne nasycone kolory... uwielbiam :))
No i te przeszycia... super :D
:*