To już dziś! Premiera najnowszej kolekcji I {lowe}SCRAP. Piękne szarości z odrobiną słońca. Tradycyjnie już na blogu ILS odbywa się z tej okazji candy --->kilk. Papiery są super inspirujące, właściwie same się ciachają. Co zresztą widać po pierwszysch pracach design teamu, które również znajdziecie na blogu ILS. Mój pierwszy wiosenny scrap w tym roku, w roli głównej 9 hicayntów. Ich zapach czuć w całym mieszkaniu :)
papiery: ILS Let it goalfabet: nie mam pojęcia :) w każdym razie kupiony w Szkocji, bo to ze sławnej paczki od Ani :*
dodatki: konfetti z dziurkacza, nitki, biała farba akrylowa, akwarele, spray czarny, biały karton
Tło pod zdjęciem według tutoriala Nuli, który znajdziecie tu --->klik. Zakochałam się w tym tle po uszy. Robi się je łatwo i przyjemnie a efekt jest świetny! Padło mi na mózg do tego stopnia, że zrobiłam całym album tylko i wyłącznie z takim tłem.
Na początku myślałam o scrapie, żeby był do kompletu tematycznego. ale zgadałyśmy się z Mirkaq na tematy sushi roboty domowej i ostatecznie dzięki obustronnej mobilizacji powstały albumy :*. Jej znajdziecie tu --->klik.
Miłego wieczoru.
u. >I<
ale super wytarzane w sezamie!!!!! aaach! Uli my musim kiedyś wspólne sushi party zrobić :) U mnie za dwa tygodnie znów! Może wpadniesz?? :) świetny album suszożerco! ale scrap mnie zabił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedyś CI go zabre!
OdpowiedzUsuńNajpiękniej na świecie :)))))
OdpowiedzUsuńSkrap skradł moje serce;-) a album genialny;-)
OdpowiedzUsuń