Czekałam do ostatniego dnia z nadzieją, że pojawi się słońce, co pozwoli mi zrobić ciekawe zdjęcie. Pojawiło się! Co prawda słabiutkie, ale zawsze. Inspiracją jest TO--->klik piękne zdjęcie zaproponowane do zliftowania przez Humę na Art-piaskownicy.
Druga para nóg idzie w kierunku jesieni, która jest tematem drugiego dnia wyzwania fotograficznego na blogu Sen Mai --->klik.
Tych, którzy nie widzieli jeszcze moich tegorocznych odsłon jesieni zapraszam TU i TU. A na dobranoc jesienny Pan Przybora.
Kolorowych snów,
u.>I<
trzeba było butki zdjąć ;) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńbył taki plan, ale było niemiłosiernie zimno, byłam ubrana w trzy warstwy i postanowiłam jednak nie ryzykować potencjalnego przeziębienia :)
Usuńco racja, to racja, ja jestem bardzo podatna na takie łapanie przeziębień... a zimna nie znoszę ;)
Usuńfajny pomysł i znów zatęskniłam za złotą polską jesienią...
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńO tak...Spacer jesienny to fajna rzecz:)) Szuranie nogami po liściach... Przypomina mi to dzieciństwo:)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńpięknie! Ja już wyczekuję na taplanie się w złotych liściach w Polsce:):)
OdpowiedzUsuńoj, jesień u Was musi być naprawdę bajeczna. i ten komiiiinek
OdpowiedzUsuńjest piękna :) odpaliliśmy ostatnio kominek i siedzieliśmy na belkach podpodłogowych gapiąc się na kominek i przez okno na zmianę :)
Usuńpiękna, polska jesień...i jesienna dziewczyna z liściem :) fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuń