Przy okazji kolejnego zdjęcia wyzwaniowego --->klik muszę się Wam do czegoś przyznać. Wyjdzie na to, że jestem mega łasuchem, ale cóż ;). W pierwszej chwili wszystkie zaproponowane przez Ulę tematy skojarzyły mi się z jedzeniem :). Chyba w związku z jesienią, mam jakiś niedobór minerałów, bo ciągle o gotowaniu myślę. Przyznaję się bez bicia, że baaaardzo lubię jeść. To przyjemność życiowa, która pochłania większą część moich zarobków i sporą ilość czasu. Najchętniej codziennie próbowałabym czegoś nowego. To tak tytułem wstępu do kolejnego kulinarnego zdjęcia, temat "na stole". Staram się ograniczać, ale pewnie i tak co drugie będzie z jedzeniem w roli głównej :)
Pozostając w temacie kulinarnym życzę Wam pysznego śniadania,u. >I<
Apetycznie bardzo! I pięknie!!!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię jeść, tylko nie bardzo gotować:)
no ładnie tam na tym stole :) zamiast schabowego jakieś surowe ryby :)
OdpowiedzUsuńuhhuhu to u nas tak samo! Jak widzę tematy jakichkolwiek fotowyzwań, to potem okazuje się, że 3/4 zdjęć to jedzonko! :) mogłabym codziennie coś nowego gotować, Fab to już nie ogarnia, co jest jego ulubioną potrawą :] a sushi smakowite!
OdpowiedzUsuńsushi!!! moje ulubione =)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcie i miłe kolory...
Podzielam Twój zapał do jedzenia....a sushi uwielbiam! Narobiłaś mi smaka ;>
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny, że nie tylko okazałam się żarłokiem ahaha :)
OdpowiedzUsuńnie mogę oderwać wzroku, chyba dołączę do klubu - mam na imie aulik i jestem żarłokiem :)))
OdpowiedzUsuńcześć aulik ;)
Usuń