środa, 16 maja 2012

restart akumulatorów

Macie czasami potrzebę zrestartowania  swoich wewnętrznych akumulatorów? Czujecie, że wszystko wokół zaczyna się nawarstwiać i ciężko złapać dystans żeby spojrzeć na różne rzeczy z innej perspektywy? Ja właśnie tak mam w tej chwili. Więc kiedy przypadkiem nawinęła się okazja do wyjazdu nie zastanawiałam się długo. Pakuję się i zmieniam otoczenie na kilka dni! Cieszę się, bo remont trwa i będzie trwał jeszcze kilka miesięcy, a ja potrzebuję nowej energii do dalszego działania. Ale jeszcze zanim ruszę w trasę mam Wam do pokazania dwie rzeczy. Pierwsza to wpis do art-journala. Na blogu SODAlicious zaczął się cykl wyzwań, który ma pomóc odnaleźć się w journalowym świecie. Pierwszy temat to: cytat z początkiem TU--->klik. 
papiery: ILS, SODAlicious
alfabety: ILS, Loopy Lou
dodatki: ILS, SODAlicious, Making Memories, nitki, metka, farba akrylowa, spray akrylowy

Na blogu ILS kolejny temat miesiąca. Tym razem padło na modę. Na moim scrapie musiała znaleźć się najbardziej modowo skoszona osoba jaką znam :P. Poprostu nie było innej opcji, bo przecież ktoś musi docenić te wszystkie sukienki wycięte z gazet plotkarskich :* Prace dziewczyn z DT do obejrzenia TU, TU, TU, i TU.
Uciekam szykować się do wyjazdu :)
Dobrej nocy.
u. >I<

  

6 komentarzy:

  1. oj też tak mamy! i też potrzebujemy wyjazdów i też wyjeżdżamy! :)
    Żurnalowy wpis jest mega! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powalił mnie wpis żurnalowy;-) i ja tak ostatnio mam;-)) A scrap bardzo trendy;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiekny wpis!!!! nawet sobie nie wyobrazasz jak mi sie podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lily: "Powalił mnie wpis żurnalowy;-) i ja tak ostatnio mam;-)) A scrap bardzo trendy;-))"

    Lily jakiś taki magiczny komentarz mi wstawiłaś, że tylko pod moim nickiem wchodzi na stronę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpis baaaardzo przypadł mi do gustu. Jest taki jakiś adekwatny do mojej sytuacji. ;)
    buziaki. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten Twój kłębuszek! :)

    OdpowiedzUsuń