Magazynowo zaczął się ten tydzień. Trwa i będzie trwał zapowiadam z góry. Dziś znów scrapowo. Ty razem po francusku. Znacie magazyn Histories de Pages? Właśnie ukazał się 50 numer tej gazety, a w nim artykuł o tym, jak wygląda scrapbooking w różnych krajach Europy. I wiecie co? Polskę reprezentuję ja! Nooooo.... nie mogę uwierzyć. Zaglądałam już z 20 razy, no i jest, jest mój scrap tam w środku. I napisane coś jest... tyle, że po francusku, którego nie znam :). Wierzę, że dziewczyny przetłumaczyły sumiennie.
Gazeta wydrukowana jest na śliskim, pachnącym papierze.Jest pełna pięknych, inspirujących scrapów. Poza tym bardzo ucieszyło mnie, że nasze rodzime papiery znalazły się nie tylko na mojej pracy.
u. >I<
Ty już wiesz, że pękam z dumy, ale jak już widzę efekt, to pękam jeszcze bardziej :) oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńgratulacje!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńYeah!!! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńnooo, to jest się czym pochwalić :)
OdpowiedzUsuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńthanks girls!
OdpowiedzUsuń:** gratulejszyns :) Godna z Ciebie reprezentacja :))
OdpowiedzUsuń