Znacie to: od nowego tygodnia, od nowego miesiąca zacznę... wstawić odpowiednią czynność. Jedno z moich noworocznych postanowień: "nie czekać na kolejny poniedziałek". W głowie ciągle rodzą mi się nowe pomysły, jedne wprowadzam w życie odrazu inne dojrzewają nawet kilka miesięcy. Dzisiaj pokażę te, które udało mi się zacząć na przełomie stycznia i lutego.
Projekt na lata czyli jedno zdjęcie w miesiącu wybranego modela, które uchwyci zachodzące zmiany. Moim modelem został brzuch Izy :* To do czerwca, w lipcu się zobaczy :) Jakby ktoś miał ochotę dołączyć zapraszam --->TU
1/29.01.2011 projekt na lata
02/28 luty 2011 zaczynam szalik
Drugi temat to robienie na drutach. W swojej karierze drucianej zrobiłam 2 szaliki. Ten drugi w klasie maturalnej czyli kilka ładnych lat temu :) Od zawsze na drutach robiła moja mama. Chodziłyśmy z siostrami w takich samych moherowych kamizelkach, swetrach i czapkach. Czasy wymuszały kreatywność, zdjęcie wstawię jak znajdę :) To fajne i praktyczne hobby, na które zawsze miałam za mało czasu. Wracam, może nauczę się trochę więcej. Na rozruch idzie szalik w paski zielono-pomarańczowe dla mojego męża. Jeżeli ktoś ma ochotę pochwalić się swoimi wytworami zapraszam --->TU
u. >I<
wyrtwałości!:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w drutowaniu :)
OdpowiedzUsuńzainspirowana Twoim foto-styczniem postanowiłam coś takeigo w lutym zrobić :)
Projekt na lata zapowiada się niesamowicie!
OdpowiedzUsuńpiękne projekty, ale chyba jeszcze mam na oba czas...chociaż kto wie, wszystko się może zdarzyć:)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny!
OdpowiedzUsuń