Po trzech dniach przywiało zasięg! :) Wiosną internet w Dworzysku był ciągle i nieustannie, teraz zazieleniło się na dobre w skutek czego są dni kiedy drzewna bariera jest nie do przebicia. Jedną ręką gotuję kurki, drugą wstawiam dziewiąte zdjęcie, trwa to już wie godziny. :)
Udało się! Przechodzę więc do przyjemności kwiatowych. Dzisiaj chabrowo i poziomkowo.
Chabrową barwę będę próbować zatrzymać w naturalnych farbach. Zasuszone płatki dodam do herbaty. Od kilku dni zastanawiałam się jakie jeszcze ziółko albo owoc może urozmaicić heratkę. Z zupełnie przypadkową pomocą przyszła mi Asia i jej herbaciany przepis.
HERBATKA WSPOMNIENIE LATA
* 2 garście zielonej lub białej herbaty
* 1 garść ususzonych i rozkruszonych płatków dzikiej róży
* 1 garść ususzonych płatków chabrów
* 1 garść ususzonych poziomek lub malin
Suszę składniki i doczekać się już nie mogę jesiennych wieczorów z kubkiem w dłoni. Płatki chabrów wyglądają ślicznie, za to poziomki bosko pachną!
I jeszcze rzodkiewka. Nie spodziewałam się, że można mieć tak dużą satysfakcję z wychodowania warzywa. :)
u. >I<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz