Teraz pogodowo tak trochę wrzesień nastał, ale pamiętacie pewnie, że całkiem niedawno było lato. Ten mini album powstał właśnie w tych upalnych dniach, kiedy żar lał się z nieba, wszyscy szukali cienia i orzeźwienia :). W nadziei, że letnie upały do nas powrócą zapraszam Was na wakacyjny temat miesiąca na blogu ILS - CooL! --->klik.
papiery: ILSdodatki: ILS, SODAlicious, ATD, Heyda, Studio Calico, Echo Park, Dekoracyjna Taśma
Siedzę po łokcie w remoncie i lawendzie. Myślę o świecie wirtualnym w przerwach między wybieraniem okien i płytek. Już lada moment będę miała podłogę pod biurko :) Nie mogę się doczekać kiedy napiszę pierwszego posta z poddasza.
u. >I<
Aż mnie zmroziło!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńahahahha! kochana, przecudny album!
I ostatnia strona... mmrrr! :)
Cudeńko!!! Aż mi się zamarzyło... :) czekam na upały :)
OdpowiedzUsuńJa się dołączam do apelu, aby letnie upały powróciły :D ach...
OdpowiedzUsuńCudo album :)
uwielbiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten album!
OdpowiedzUsuńCzaderski jest! :)
OdpowiedzUsuń