Szarości w temacie stąd, że śniegu za moim oknem nie widać, jest raczej szaro-buro i ponuro? Ponuro chyba nie, bo przecież szary też jest piękny i też może kojarzyć się zimą. Zwłasza kiedy przybiera formę ciepłego szalika i czapki. Moja szajba robienia na drutach wciąż się utrzymuje. Doszło już do tego, że mam specjalny koszyk z rączkami, w którym noszę włóczki ze sobą. W ten sposób czas spędzony na plotkach z koleżanką jest podwójną przyjemnością :) Ale wracjąc do szarości, mogą być "miłe, przytulne, miękkkkie i mięsiste". Jeżeli jeszcze się nie przekonaliście zajrzyjcie do Jaszmurki klikając na baner poniżej. Może uda Wam się sprawić sobie miły mikołajkowy prezent?
Jeżeli ktoś ma ochotę na jeszcze trochę szarości znajdzie je na cudnym blogu I LIKE GREY, a jak już ktoś na szary nie da rady patrzeć, niech się rozejrzy dokładnie wokół, czasem może zaskakująco kontrastować z czerwienią biedronki i różem hello kitty ;)
Ciepłych i radosnych Mikołajek :)
u. >I<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz