sobota, 15 lutego 2014

luty na tarasie.

Zawitała już do Was wiosna, czy tak jak ja macie jeszcze zapasy śniegu? Uwielbiam taką zimę! Jest słonecznie i ciepło. Ptasiory w karmniku dają koncerty na kilka głosów. W dzień można nawet poczuć zbliżającą się wiosnę, noce jednak nie pozostawiają żadnych złudzeń, to zima króluje.



Spędziłam godzinę w domowej siłowni. Machałam szuflą i miotłą na zmianę, żeby odśnieżyć taras. Małżonek wraca z pracy i mówi: "Oooo, zobacz jak ładnie słońce poradziło sobie z 20 centymetrową warstwą śniegu na tarasie."
I tak oto za sprawą sił przyrody otworzyłam podwórkowy sezon kawowy. Zdrowy rozsądek nie pozwala mi rozstawić leżaków, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam.


Na moich scrapach jeszcze zima. Spacer nad rzekę, na moich ulubionych Nordic Pines Bazzil Basics, do kupienia na stronie scrapki.pl --->klik. Zajrzyjcie koniecznie, bo wczoraj pojawiły się najnowsze kolekcje 7Dots Studio.

Twórczego weekendu,
u.

8 komentarzy:

  1. Hahaha nie ma to jak poczuć się docenionym xD
    Pięknie tam u Ciebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten tarasik!
    Ja na swoim nie miałam jeszcze czasu posiedzieć, ciągle coś do roboty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiejskie życie ma swoje tempo, ale czas na kawę tarasową musi być ;)

      Usuń
  3. hehe, ach Ci mężowie:)
    widzę, że rozczytujemy się w tym samym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Country zawsze znajdę coś inspirującego :)

      Usuń
  4. No ale to bardzo ładnie, że mówi na Ciebie "słońce" przecież :P ;)

    OdpowiedzUsuń